26. Ogólnopolski Przegląd Malarstwa Młodych PROMOCJE 2016
Wystawa czynna od 4.11 do 18.12.2016 r.
Wernisaż: 25.11.2016 r. – godz. 18.00, Galeria Sztuki, pl. Katedralny 1
Miejsce: Galeria Sztuki, pl. Katedralny 1; Galeria Ring, Rynek 12
Wyróżnienia i nagrody główne:
Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Rua Golba (ASP Warszawa)
Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Iwona Ogrodzka (ASP Wrocław)
Nagroda Prezydenta Miasta Legnicy
Maciej Nowacki (AS Szczecin)
Nagroda Galerii Sztuki w Legnicy
Marta Wawrzynowicz (ASP Gdańsk)
Nagroda „Srebrna Ostroga”
Grażyna Danuta Daniel (ASP Katowice)
Wyróżnienie Dyrektora Galerii Sztuki w Legnicy
Martyna Czop (ASP Warszawa)
Dodatkowe nagrody i wyróżnienia:
Nagroda ex aequo Pisma Artystycznego FORMAT
Rua Golba (ASP Warszawa)
Nagroda Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu
Aleksandra Kalisz (ASP Gdańsk)
Do edycji zgłosiło się 56 artystów z jedenastu krajowych wyższych uczelni artystycznych. Spośród 168 nadesłanych prac do wystawy wybrano obrazy 32 młodych malarzy.
Uczestnicy wystawy:
Zofia Adamiak, Mirela Bukała, Michał Cygan, Martyna Czop, Grażyna Daniel, Jagoda Dobecka, Magdalena Domalewska, Magdalena Dreścik, Agnieszka Gogola, Rua Golba, Ksenia Gryckiewicz, Barbara Jasiulis-Gołdyn, Aleksandra Kalisz, Alicja Klimek, Magdalena Kościsz, Edyta Kowalewska, Magdalena Kowalewska, Monika Krasoń, Weronika Kwiatkowska, Karolina Lewosz, Maciej Nowacki, Ignacy Oboz, Iwona Ogrodzka, Karolina Pierchała, Barbara Rej, Martyna Rejczak, Sonia Serafin, Izabela Skierska, Marta Szymielewicz, Magdalena Tchórz, Dominika Walczak, Marta Wawrzynowicz.
Jury:
Ryszard Grzyb (przewodniczący) – artysta malarz, w przeszłości związany z warszawską Gruppą
Anna Kania-Saj – krytyczka sztuki, redaktor w czasopiśmie artystycznym FORMAT
Dorota Monkiewicz – dyrektor Muzeum Współczesnego we Wrocławiu
Wojciech Leder – artysta malarz, wykładowca na ASP w Łodzi
Zbigniew Kraska - dyrektor GSz w Legnicy
Komisarz wystawy: Dariusz Kawczyński
RADOŚĆ MALOWANIA.
UWAGI DOTYCZĄCE PRAC NAGRODZONYCH I WYRÓŻNIONYCH A TAKŻE POZOSTAŁYCH. PROMOCJE 2016
Różnorodność stylistyczna nowoczesnego malarstwa znalazła odzwierciedlenie w pracach nadesłanych na konkurs “Promocje 2016”.
Obrazy przedstawione do konkursu pokazały, że w chwili obecnej nie ma jednego wyróżniającego się stylu czy tendencji, która pociągnęłaby za sobą większą grupę naśladowców. Pośród tych prac występowały obok siebie obrazy abstrakcyjne i realistyczne, ekspresyjne i wykonane przy użyciu szablonów.
Całość można podzielić na dwie grupy różniące się podejściem do tego czym jest obraz. Pierwsza grupa to obrazy, w których malarze skupiają się na wartościach malarskich, forma obrazu jest celem samym w sobie. Drugą grupę stanowią prace gdzie przedstawienie, zawartość treściowa jest dominująca, a forma jest nośnikiem tej treści.
Po raz kolejny okazało się, że obrazy oglądane w oryginale zaskakiwały pozytywnie swoją jakością w porównaniu z reprodukcjami oglądanymi na ekranie komputera. Chociaż zdarzały się wyjątki. Okazało się również, że energia pracy i radości z malowania emanowały w sposób dający dużo zadowolenia odbiorcom. Prostota i bezpośredniość tego archaicznego medium ciągle budzi zainteresowanie i nie daje się niczym innym zastąpić. Dlatego przyciąga kolejne pokolenia artystów chcących malować.
Obrazy Iwony Ogrodzkiej zwracają uwagę swoją wyrazistą formą połączoną ze swobodnym gestem. Ciekawe jest zestawienie ekspresyjnego gestu malarskiego ze zwartą, syntetyczną formą figury. Tytuły tych prac naprowadzają na treść. Widoczne jest poszukiwanie swojej formy, zdecydowanie i trafność rozstrzygnięć malarskich.
Marta Wawrzynowicz zaproponowała kilka obrazów nawiązujących do klasycznych tematów malarskich: wnętrze, postać, martwa natura. Są to wnikliwe studia fragmentów rzeczywistości namalowane z dużym wyczuciem. Zwraca uwagę subtelna kolorystyka na granicy waloru i koloru. Te dojrzałe obrazy dają sporo przyjemności odbiorcy mimo swojego tradycyjnego rysu.
Propozycje Rua Golby i Grażyny Daniel zachęcają do myślenia na temat skali przedstawienia najwłaściwszej dla danego tematu. Zestaw obrazów Rua Golby wyróżnia się koncepcją odważną i bardzo całościową. Prace te jako całość przekonują i robią bardzo dobre wrażenie. Odwaga i swoboda malarskiego gestu połączona z trafnym wyborem tworzywa obrazu doskonale współgra z refleksją egzystencjalną. Treść i forma dopełniają się w sposób nie budzący wątpliwości.
Realizacje Rua Golby i Grażyny Daniel pokazują, że wybór odpowiednich środków dla danego tematu jest konieczny. Czasem rezygnacja z tradycyjnej formy obrazu jest jedynym właściwym rozwiązaniem.
Praca Grażyny Daniel jest rodzajem malarskiego dziennika. Używa ona materiałów nadających się do pracy w podróży. Koncepcja kolekcjonowania wrażeń, notatek, które w przyszłości staną się elementami rozległej kompozycji jest bardzo oryginalna i przekonująca. Połączenie sztuki z życiem akurat tutaj wypada dobrze. Malarstwo drogi – można by podsumować.
Obrazy Martyny Czop to połączenie malarskiego gestu z uporządkowaną strukturą obrazu. Duża kultura kolorystyczna i swobodny gest malarski zwracają na siebie uwagę. Mniejszy obraz będący otwartą kompozycją, jakby improwizacją na temat płynących energii, daje się oglądać wielokrotnie. W finezyjny sposób nawarstwia i łączy różnorodne struktury plam.
Nie sposób pominąć zestawu Macieja Nowackiego. Dwa różne obrazy. Jeden gęsty i mocno zrytmizowany, przestrzenny, namalowany w bielach i szarościach. Drugi leki, bladożółty, płaski. To zestawienie tworzy trzecią jakość. Ta jakość
wyróżnia je spośród innych prac.
Ryszard Grzyb
Na konferencji prasowej podsumowującej Promocje jeden z jurorów, wspaniały artysta Ryszard Grzyb, przypomniał swoją artystyczną młodość i wskazał na obrazoburcze gesty godzące w publiczność, które były jego udziałem. Pozwoliłem sobie na uwagę, że to były cudowne czasy, kiedy artyści ochoczo dawali wyraz temu, że mają publiczność w dupie. Ale publiczność była pełna nadziei i nieszczególnie się tym przejmowała. Natomiast teraz, jak sądzę, trudno uciec od wrażenia, że to publiczność ma w dupie artystów. A oni oczywiście nieszczególnie się tym przejmują. Zazwyczaj słyszymy opinie, że sztuka współczesna jest niezrozumiała, zróżnicowana, nienormatywna i że łamie stereotypy. Publiczność stoi przed hermetycznym światem dostępnym tylko dla wybranych. To co dobre wyznaczane jest autorytarnie przez tych, którzy rozumieją, jakoś kojarzą albo coś im się podoba. Nadal obowiązuje teoria Arturo Danto, że to co jest sztuką, określają instytucje sztuki ze swoimi ekspertami. Artyści, jak mi się zdaje, nie biorą, bo nie muszą, za nic odpowiedzialności. Nikt nie wyznacza im relacji z odbiorcą, a oni jej nie szukają. Mam obawę, i mówię to także jako belfer, że młodzi adepci sztuki malarskiej bardzo skromnie są wyposażeni w ciekawość tego, komu i do czego służyć może malarstwo. Na wystawie wyjątkową rzadkością były prace, które mogły nawiązać osobistą relację z widzem. Umiejętność i świadomość formy są deficytowe. Ryzyko trudu jest rzadkością. Dezynwolturę zastępuje skromność. Przypomina mi się zdanie Marka Twaina, którego Philip Zimbardo użył jako motto swej książki: „Co tak siedzisz, wyglądasz jak koperta bez adresu”. Usiłowania artystyczne nie muszą być celowe ani skuteczne, ale powinny nieść sens czyli szukać adresata.
Na koniec trudno mi uciec od takiej myśli: od 2012, czyli podczas pięciu edycji konkursu, absolwenci pracowni profesora Leona Tarasewicza otrzymali trzy razy główną nagrodę Promocji. Nagrodzeni zostali zatem uczniowie wybitnego Artysty, dla którego praktyka malarska jest codziennością. Myślę, że skupienie i poczucie sensu swojej pracy, jest kluczowe w relacji z adeptami sztuki. To nie jest przypadek, myślę, że daje to im lepszą intuicję w szukaniu odpowiedzi na pytanie, po co to całe malarstwo i co jest jego wartością.
Wojciech Leder
Wernisaż
https://promocje.legnica.eu/index.php/edycje/item/5-2016#sigProGalleriae088b57ef5
Dokumentacja wystawy
https://promocje.legnica.eu/index.php/edycje/item/5-2016#sigProGalleria3c92e2fab0
Pobierz katalog